28 kwietnia 2012

Nie taki norabang straszny

W Korei, jeśli znajdziecie się wieczorem wśród koreańskich znajomych, możecie być pewni, że po pierwszej, drugiej rundzie kolacji i napojów wysokowych padnie propozycja udania się do noraebang'u. Wielu cudzoziemców, szczególnie za pierwszym razem, ogarnia wtedy trwoga. Ale nie ma się czego bać. Noraebang da się przeżyć. Ba! Można nawet całkiem mile się ubawić.



Czym jest noraebang?
Nazwa (노래방) jest zlepkiem dwóch słów: norae: 노래 czyli 'piosenka' i bang: 방 - 'pokój'. Nigdy nie byłam w Japonii, ale owszem, jest to bardzo podobne do tamtejszego 'karaoke'. Generalnie polega to na tym, że grupka zanajomych (bądź współpracowników, w ramach tzw. kolacji firmowej, o której opowiem kiedyś przy okazji) za odpowiednią sumę (zaczynającą sie od ok. 20 tyś. wonów) wynajmuje pokój, wyposażony w sprzęt i ekran do śpiewania (a także bębenki i inne grzechtoki) na godzinę (z możliwością przedłużenia). Noraebangów jest naprawdę zatrzęsienie (w drodze od metra do domu mijam conajmniej cztery) i różnią się one wystrojem, wyborem piosenek (wszystkie mają imponującą kolekcję szlagierów koreańskich, całkiem sporo hitów anglojęzycznych, chińskich i japońskich. Zdarzają się też piosenki hiszpańskie, francuskie, rosyjskie, tajskie itp., itd), 'serwisem' (można dostać w ramach ceny przekąski, alkohol, a czasami... panienki lub chłopców do towarzystwa...). W noraebangach też można urządzać kilkugodzinne imprezy, np. z okazji urodzin. Większość noraebang'ów jest otwarta 24 godziny na dobę.

Noraebang'i są podobne do Yeonseubbang'ów (연습방), o których opowiem przy okazji post'u o róznych 'bang'ach'.

 Oto jak mogą wyglądać noraebang'i:

Standardowy 'pokój' w tańszym noraebang'u (źródło: Internet)

Wersja kosmiczna (źródło: Internet)

Pokój dla większych grup (nawet dla 50 osób! a zapewne zdarzają się i większe). (źródł0: Internet)

 Wystrój w noraebang'ach bywa czasami naprawde zaskakujący... Tutaj inspiracją była 'Alicja w Krainie Czarów'

 Nie będę się rozpisywać na temat obsługi sprzętu, bo jest to ciut skomplikowane, głównie ze względu na język. W skrócie: każdy pokój jest wyposażony w katalog z piosenkami (ułożonymi alfabetycznie) i numerami, które trzeba wprowadzić, by daną piosenkę 'wyświetlić'. Za pierwszym razem najlepiej polegać na obeznanych znajomych, jeśli chodzi o obsługę sprzętu. Piosenka się rozpoczyna, na ekranie lecą jej słowa (na tle często bardzo dziwnych filmików bądź zdjęć) a z głóśników melodia. Po wyśpiewaniu piosenki wyskakuje nasz 'wynik' (zgodności naszych śpiewów do oryginału), ale tę opcję można wyłączyć. Pod ekranem wyświetla się czas jaki pozostał do końca 'seansu'.

Koreańczycy chodzą do noraebang'u nie tylko w ramach spotkań towarzyskich. Przy okazji tego zdjęcia, kolega zadzwonił około północy, oznajmiając, że miał ciężki dzień w pracy i musi się odstresować. Więc poszliśmy śpiewać.


Co śpiewać w noreabang'u?
Idąc grupą do noraebang'u należy zaśpiewac choć jedną piosenkę. Oczywiście nic się nie stanie jeśli odmówimy występów, ale... lepiej będzie się przemóc i mimo wewnętrznych oporów wystąpić. Wybór piosenki jest mocno związany z towarzystwem z jakim udajemy się do noraebangu. Kiedy idziemy z moją najbliższą paczką znajomych, wybieramy 'motyw wieczoru': hity lat 90-tych, szlagiery Disney'a czy Whitney Huston Tribute. Na okazje kiedy udaję się z mniej bliskimi osobami albo współpracownikami mam opracowanych kilka numerów koreańskich. Oczywiście mogłabym ratować się Madonną albo Beatles'ami. Ale uważam, że zawsze to milej jak odśpiewam w lokalnym jęzku. Robi to zawsze wrażenie i wyskuję kilka 'punktów'. Nie mówiąc już o tym, że jak zgubię melodię, wszyscy bardzo chętnie mi pomogą.

Oto kilka piosenek, które zdarza mi się publicznie odśpiewać (kolejność jest zupełnie przypadkowa):

뜨거운 감자 - 고백 czyli 'Wyznanie': Gorący Ziemniak (bądź Kartofel)
To chyba pierwsza piosenka, którą się nauczyłam śpiewać. Wolna, łatwa i z dowcipem.

 
자전거 탄 풍경 - 너에게 난, 나에게 넌 czyli 'Dla Ciebie ja, dla mnie Ty': Widok z Roweru (tak, wiem: nazwy koreańskich zespołów brzmią conajmniej dziwnie w tłumaczeniu).
Piosenka pochodzi ze znanego filmu 'Classic'. Bardzo romantyczna i bardzo znana.

10 cm - 아메리카노 czyli 'Americano': 10 cm
Wyznanie miłości, tym razem do kawy. Jest to także mój budzik rano. 10 cm dane było mi osobiście poznać, kiedy kiedyś zawitali w mojej ulubionej kawiarni na Sinchon.

김광석: 그녀가 처음 울던 날 czyli 'Dzień kiedy pierwszy raz zapłakała': Kim KwangSeok
Kim KwangSeok'a wielbię ponad wszystkich innych piosenkarzy. Ale uważałabym z wyborem jego utworów, bo są zazwyczaj bardzo smutne i melancholijne. To jedna z bardziej skoczniejszych jego melodii.

M4: 널 위한 멜로디 czyli 'Melodia dla Ciebie': M4
Generalnie łatwiej mi się śpiewa męskie utwory. To bardzo sympatyczna i skoczna melodyjka. Plus jednym z członków jest Kim Wonjoon, do którego mam wielką słabość.

소녀시대: Gee czyli 'Gee' Girls Generation
Tym którzy interesują się K-pop'em, tych dziewczyn nie muszą przedstawiać (choć sama nie mam pojęcia jak poszególne się nazywają. Już nie mówiąc o rozróżnianiu ich). Zazwyczaj wykonuję tą piosenkę w duecie z koleżanką, dołączając do śpiewów niektóre ruchy taneczne. Zawsze budzi to duży entuzjazm wśród męskiej części widowni (a i żeńska głośno się cieszy).

2NE1: Fire czyli 'Fire' 2NE1
Kolejny w miarę bierzący hit, tym razem szybszy i z rapem, więc wykonanie moje często szwankuje. Tę piosenkę (jak i następną) lepiej wykonywac wśród młodszych znajomych.

빙뱅: 붉은 노을 czyli 'Sunset Glow' Big Bang
Tych panów przedstawiać nie będę, bo podobno sławę zdobyli też w Europie. Piosenka wesoła i letnia i wszyscy chętnie dołączają, rycząc na całe głosy. 

조용필: 여행 떠나요 czyli 'Jedziemy na wycieczkę' Jo Yongpil
Kolejny starszy utwór który ucieszy starsze towarzystwo (choć poznałam tę piosenkę dzięki mojemu młodszemu koledze).

마포종점 czyli Terminal Mapo (Mapo to dzielnica w północnym Seulu)
'Trot' (트로트) to styl w muzyce który można porównać do Disco Polo ('Majteczki w biedroneczki' itp.) i folkowo-ludowych zaśpiewów. Obecnie głównie słuchane przez starsze pokolenie (szczególnie taksówkarze lubią katować klientów tą muzyką), jednak ja przewiduję, że wraz z 'hipster-owstwem', także młode pokolenie uzna, że słuchanie takich hitów jak 'Terminal Mapo' jest 'trendy'. W noraebang'u wykonuje się utwory 'trot' głównie dla śmiechu i zabawy.


Za pierwszym razem, idąc do noraebang'u, można czyć strach i zażenowanie. W końcu jedno to śpiewy pod prysznicem a co innego to występ przed publicznością, nawet (podchmielonych) znajomych. Tym bardziej, że Koreańczycy są zazwyczaj zdolnymi śpiewakami (tutaj fragment programu SuperStar-K, coś a la Idol. A tu Voice of Korea). Ale nie ma co się zbytnio przejmować i stresować. Noraebang da się przeżyc i może to być bardzo mile spędzony czas w gronie znajomych. Po prostu trzeba postawić na luz i szaleństwo.
 

3 komentarze:

  1. czesc Marto!
    Ja mam pytanie zupelnie z innej beczki. Sama jakos nie bardzo moge znalezc, wiec najlepiej zapytac sie "tambylca" :-) Czy w Korei jest gdzies restauracja typu Modern Toilet? Wiem, ze macie tam tony dziwnych theme'owych restauracji, ale mnie sie marzy Modern Toilet. Bilety do Korei sa tansze niz na Tajwan (skad ten pomysl na Modern Toilet pochodzi), wiec chetniej bym sie do Korei w sierpniu wybrala i po "nowoczesnej toalecie" pobuszowala. :-)

    Serdecznie pozdrawiam zza miedzy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uhm... Sprawdzilam na naver.com i nie ma tutaj tej sieci resturacji.

      Usuń