"Seul: ogromne ciało, ktore oddycha, powieksza się, silne, wibrujące, pewne siebie, pełne życia i nadziei. Południowi Koreańczycy lubią nazywać stolicę pięknością w lustrze - olśniewajacą, ale nieuchwytną. Korea Poludniowa: krewetka między dwoma wielorybami"
Tiziano Terzani
27 kwietnia 2012
Jesteś teraz w Korei, a moim marzeniem(jak pewnie większości osób, czytających tego bloga) też jest tam się znaleść. Obecnie jestem w gimnazjum więc jeszcze długa droga przedemną. Ale wybrałaś jakieś specialne liceum? Pozdrawiam :3
Ja juz nie pamietam czym sie kierowalam wybierajac liceum :). Pewnie glownie zdaniem rodzicow :). Jakby co byl to najzwyklejszy warszawski ogolniak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz